>

Jeśli uważasz, że to co piszę jest dobre i warte uwagi, postaw mi kawkę 🙂 Będzie mi miło 🙂

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wiele osób borykających się z różnymi problemami bólowymi zwraca się o pomoc do masażystów. Jest też spora grupa ludzi szukających ratunku w lekach przeciwbólowych, które jednak często wpływają źle na układy wewnętrzne organizmu ludzkiego.
Aczkolwiek czy każdy zwracający się po pomoc do masażysty może ją od niego uzyskać? W publikacjach dotyczących masażu zaraz przy wskazaniach do jego wykonania możemy przeczytać o bezwzględnych i względnych przeciwwskazaniach masowania.
Osobom niekorzystającym z masażu po przeczytaniu tej listy może się wydawać, że przecież nic nie może się stać bo to jest „tylko” masażyk. Tylko czy aby na pewno. Masaż jest świadomym oddziaływaniem, poprzez zastosowanie odpowiednich technik, na różne układy w ciele człowieka, jak i na jego psychikę. Nie będzie przesadą jeśli porówna się go z używaniem młotka. Młotek każdy zna i doskonale wiadomo co można nim zrobić. Prawidłowo użyty przyniesie radość z dobrze wbitego gwoździa, choć trzeba się czasem nieźle natrudzić Można nim również zadać dotkliwy ból, zwłaszcza gdy nie jest prawidłowo użyty. Podobnie jest z masażem. Dobrze wykonany masaż może przynieść ogromne korzyści, zwłaszcza gdy jest stosowany regularnie Jeśli zabieg wykonywany jest mimo przeciwwskazań to osoba z niego korzystającą poniesie bolesne konsekwencje. Na temat przeciwwskazań nie będę się rozpisywać ponieważ można się o nich przeczytać na każdej stronie oferującej masaże. Bardziej chciałbym się skupić na sposobie przekazania pacjentowi/klientowi, że pomimo naszych szczerych chęci nie możemy mu wykonać masażu. Samo zakomunikowanie, że przykro mi, ale nie wykonam pani/panu masażu raczej zrazi do nas osobę o niego proszącą. A tego nie chcemy. Skoro przy masażu mówimy o korzyściach płynących z jego wykonania to powinniśmy również wytłumaczyć zainteresowanemu czemu go nie możemy wykonać.
Aby uchronić Siebie przed strata czasu, również na dojazd gdy jesteśmy mobilnymi masażystami, warto już w trakcie rozmowy telefonicznej dowiedzieć się o stanie zdrowia pacjenta. Czy jednak od razu w trakcie takiej rozmowy warto mówić, iż nie przyjadę do pani/pana bo stan zdrowia wskazuje na to, że zabieg się nie odbędzie? Rozmawiam z różnymi osobami, również takimi, które wiem, że nie skorzystaj z mojego masażu. Staram się jednak nie mówić im tego przez telefon. Kilka minut mnie nie zbawi. To, że podjedziemy do takiej osoby i na spokojnie jej przedstawimy sytuację, bardzo często wychodzi na plus. Tacy klienci/pacjenci czują się zaopiekowani i ważni, a co najważniejsze bezpieczni. Często odwdzięczają się przyprowadzając do nas kolejnych zainteresowanych naszymi usługami wiedząc, że ich bliscy będą bezpieczni w rękach specjalisty. Niedawno miałem panią, która niestety miała wiele przeciwwskazań do masażu. Telefonicznie nie udało mi się o tym dowiedzieć. Podczas wypełniania karty pacjenta i widząc jej stan musiałem odmówić wykonania zabiegu tłumacząc powoli i dokładnie dlaczego masaż może źle wpłynąć na jej stan zdrowia. Mógłbym powiedzieć, że ze względu na zaawansowany wiek, wątłą posturę i choroby nie mogę wykonać zabiegu. Temat ująłem w ten sposób, że ze względu na jej dobro fizyczne oraz psychiczne masaż, choćbym bardzo chciał go wykonać, może przynieść więcej szkody niż pożytku i zacząłem odnosicie się konkretnie to poszczególnych chorób. Wielu na pewno ciekawi czy wziąłem pieniądze za wizytę… Widząc sytuację pani i to, że nie wykonałem zabiegu. Za wizytę nie wziąłem wynagrodzenia. Wizyta skończyła się na smacznej kawie i ciastku oraz tym, tym, że Jej córka skorzystała z masażu u mnie (po normalnej stawce).
Jeśli nie jesteśmy pewni czy możemy danej osobie wykonać masaż warto skierować ją na konsultację lekarską. Lekarz ma większe możliwości diagnozowania, a Ty jako masażysta będziesz czuć się spokojny.
Czy tylko względy zdrowotne mogą przyczynić się do tego, że będziemy zmuszeni do nie wykonania masażu? Wpływ na naszą decyzję może mieć wiele czynników, np. zachowanie pacjenta/klienta. Wiele osób, zwłaszcza korzystających z pierwszych masaży w swoim, życiu może od zabiegu oczekiwać czegoś innego niż dostają. Przychodzi do nas pan, który poprzez masaż całego ciała rozumie wymasowanie wszystkiego z dokładnością co do milimetra. W regulaminie wykonywania naszych usług mamy wpisane, że nie wykonujemy masaży erotycznych. Pan się kładzie na stół, nago, nie przykrywając swoich miejsc intymnych. My je zakrywamy. Pan się burzy, to masażu wszystkiego nie będzie? Ano nie. Ale ja dopłacę… Nie masuję części intymnych. Co wtedy? Wtedy łokieć, pięta i klienta nie ma… Łatwo rzec. Gorzej zrobić zwłaszcza wiedząc, że opinia ma bardzo dużą moc. Jeśli stanowczy komunikat nie dociera do takiego człowieka to przerywamy zabieg. Klient/pacjent oczekuję od nas zachowania granic,ale to działa również w drugą stronę. No chyba, że z góry umawiamy się na coś innego. W niektórych krajach masaż erotyczny uznawany jest za formę prostytucji. Według źródeł, które udało mi się znaleźć i zweryfikować wykonywanie takiego masażu zakazane jest w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii oraz niektórych stanach USA.
Możesz również odmówić masażu w sytuacji, która często się zdarza, zwłaszcza w gabinetach masażu, gdy osoby masowane zapominają o higienie osobistej. Ty jako masażysta nie masz obowiązku narażać swojego zdrowia czy psychiki dla takiej osoby. Wiadomo nie możesz powiedzieć wprost, że nie wykonasz masażu bo „wali” od pana/pani jak „kozicy spod ogona”. Myślę, że jeśli delikatnie zaproponujesz takiej osobie wzięcie prysznica przed zabiegiem, to spotkasz się ze zrozumieniem.
Co w sytuacji, gdy klient/pacjent zamawia wizytę, a nie pojawia się na niej, lub jedziemy do niego, a nie otwiera drzwi? Prostym sposobem przeciwdziałającym tego typu zachowaniom może być bezzwrotny zadatek. Płacąc część kwoty przed spotkaniem na zabieg może ukróci to tego typu zachowania. Jeśli nie wprowadziliśmy jeszcze zadatku dobrym rozwiązaniem może być poinformowanie klientów, iż w przypadku takich sytuacji zostają oni wpisani na naszą czarną listę i nie będą mogli umawiać się już z nami na zabiegi.
W Polsce mamy tą komfortową sytuację bo możemy odmówić wykonania masaż ze względu na nasze przekonania. Mam tu na myśli tzw. klauzulę sumienia. W naszym kraju gwarantuje nam to Konstytucja, która zapewnia nam wolność sumienia i wyznania, a także prawo do wykonywania pracy zgodnej z własnymi przekonaniami. Według Kodeksu Etyki Zawodowej Masażystów ma on prawo odmówić wykonywania usługi, która jest sprzeczna z jego przekonaniami etycznymi lub zasadami moralnymi. Jednak masażysta powinien pamiętać, iż jego odmowa musi być uzasadniona konkretnymi powodami. Masażysta powinien również zaproponować klientowi alternatywne rozwiązania lub przekierować klienta do innego specjalisty, który będzie mógł pomóc w jego sytuacji. W każdym przypadku odwołanie się do klauzuli sumienia przez masażystę powinno być dokładnie rozważone, zgodnie z przepisami prawa i zasadami etyki zawodowej.
Zastanawiałem się zawsze jak zachowałbym się w sytuacji, gdy zgłosiłaby się do mnie na masaż osoba, która nie darze sympatią lub osoba kontrowersyjna społecznie. Czy zrobił bym takiej osobie masaż? Na myśl przychodzi mi kilka osób. Czy wykonałbym usługę? Z jednej strony masaż nie jest potrzebą konieczną ratującą życie. Jednak z drugiej strony często te kilka minut dobrze wykorzystanych może pomóc komuś podjąć decyzję o zmianie. Niejednokrotnie kontrowersyjne zachowania biorą się z tego, że ktoś nigdy nie doświadczył prawdziwej miłości. Już jako dziecko był odrzucany lub traktowany jako zło konieczne. Temu komuś może brakowało prawdziwej bliskości. A my masażyści mamy ten przywilej, że poprzez masaż możemy tę bliskość zaoferować. Oczywiście nie mam tu na myśli masażu erotycznego. Bo każdy masaż, nawet ten często nieprzyjemny, leczniczy jest zbliżeniem się do drugiej osoby poprzez dotyk. Osoba korzystająca z naszego zabiegu w zaufaniu pozwala przekroczyć swoją strefę komfortu. Ufa, że poprzez to uzyska pomoc. Dlatego jako człowiek nie przekreślam nikogo, pomimo tego, że czyjeś postępowanie może budzić kontrowersje. Dlatego jako masażysta jestem otwarty na współpracę ze wszystkimi W końcu w naszym zawodzie jesteśmy zobowiązani do pomocy. Jeśli masażysta z góry będą skreślał potencjalnych pacjentów to powinien jak najszybciej pomyśleć o zmianie profesji.
Ważne jest abyśmy my masażyści dbali o swój komfort pracy, nie tylko ten fizyczny ale też i psychiczny. Jeśli nauczymy się w odpowiedni sposób stawiać granice i o nich komunikować, nasza praca będzie o wiele łatwiejsza. Jesteśmy dla ludzi ale nie dajmy sobie wejść na głowę. Bo w pewnym momencie nasza pasja, praca przerodzi się w zło konieczne z którego nie będziemy potrafili się uwolnić. Uczmy się stawiać sprawy jasno. Nie bójmy się mówić nie. Jeśli coś się nie podoba w zachowaniu naszych klientów/pacjentów nie bójmy się tego zakomunikować. Wiadomo, umiejętność taką nabywa się latami. Podobnie jak umiejętność dobrej komunikacji. Jesteśmy tylko ludźmi. Wiemy tyle o sobie samych ile powiemy lub chcemy się dowiedzieć. Spotykając się z klientem/pacjentem zadbajmy o dobrą atmosferę. Również wtedy gdy musimy odmówić masażu.

Tagi: